Trafiłam na twój kawałek przypadki...
Najnowsze komentarze
PaniPanda
do: Co i po co robię? Co dają mi motocykle.
do:
Hej, strasznie przepraszam, że tak...
do:
Gitara i tak trzymać!
do:
@normalny na moto - trochę więcej ...
do:
Więcej komentarzy
KRETYN a takie filmy to że-na -da...
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
23.12.2016 20:23
Podsumowanie roku 2016 / plany na 2017
Zrealizowane cele oraz na co stawiam w nadchodzącym czasie.
Moje moto-plany na rok 2017 / podsumowanie 2016
Osobiście uważam, że "postanowienia" noworoczne są bardzo
ciekawym pomysłem, jeżeli zostały zaplanowane odpowiednio
wcześnie. Większość osób nie zdaje sobie z tego sprawy ale
taka forma poniekąd motywacji ma swoje odbicie w
późniejszym czasie. Szkoda że wiele osób lekceważy
sprawę olewając lub wymyślając głupoty, z których
później zwyczajnie rezygnują ponieważ postanowienie
noworoczne w moim odczuciu jest to wyznaczenie sobie kilka
dróg/celów do których dążymy w nadchodzącym
roku.
Czy spełniłem swoje postanowienia na
2016 rok?
W większej
części tak, moimi postanowieniami było:
- znalezienie pracy we wakacje
- zakup motocykla
- zrobienie prawka
- średnia na koniec pierwszej klasy
4.0
W sumie, tak
to wygląda o ile 3 pierwsze punkty zostały zrealizowane o tyle
średnią wyciągnąłem 3.95 - no cóż nie w tym to w
następnym;) Osobiście udało mi się delikatnie bardziej rozwinąć i
zrobiłem jeszcze kilka innych większych rzeczy, także z tego
okresu mimo tego, że naprawdę łatwo nie było - wyniosłem to co
byłem w stanie a nawet więcej:) Podkreślę, że często wracałem
myślami do tego co postanowiłem, warto to również zapisać
sobie np. w kalendarzu - jeśli takowy posiadasz, ja posiadam i
powiem szczerze - bez niego bym się chyba nie
odnalazł.
Co postanowiłem w kolejnym roku:
2017?
Delikatnie
mówiąc będzie się działo! Od wiosny wjeżdżamy z
MOTO-VLOGAMI, kamerka Go-Pro Hero 3 BLACK już na
mnie czeka, motocykl stoi w garażu a po świętach mam mieć
spotkanie ze znajomą, która skończyła kierunek związany z
filmowaniem - myślę że bardzo mi pomoże w ogarnięciu co i jak,
sam w wolnych chwilach pracowałem sobie w programach do edycji
takich jak Pinnacle Studio czy Magix Movie. Ponadto ruszyłem
również Corel'a (grafika wektorowa) oraz Blendera (3D).
Tyle jeśli chodzi o filmy, znajdziecie albo raczej usłyszycie
mnie również w piosenkach - udało mi się w końcu
przełamać, pójść, nagrać i myślę że wyszło dosyć znośnie -
jak na poranną godzinę nagrań i lekką chrypę:) Gardło pozdzierane
ale.. było warto - przynajmniej pisać mogę:) Tak więc nagrałem
ostatnio swój pierwszy "kawałek" - który bardziej
był sprawdzeniem moich umiejętności i tego czy w ogóle się
nadaję. O ile wielkiej kariery sobie nie wróżę o tyle
wróże kilka sztosów, które mam nadzieję
usłyszycie, tymczasem podrzucę Wam link do mojego pierwszego,
amatorskiego nagrania: TUTAJ. Po świętach nagram na pewno coś o
motocyklach. Przy okazji dajcie znać jak Wam się podoba i
zarzućcie mnie jakąś falą krytyki oraz tego co mi nie wychodzi -
będzie mi bardzo miło. Myślę, że są to dwa takie główne
cele nad którymi będę pracował najbardziej, z pozostałych
na pewno planuję wyjechać do pracy za granicę, we wakacje (będzie
o czym pisać;)), kupić kombinezon na motocykl - aktualnie
posiadam kurtkę motocyklową pożyczoną od znajomego i rękawice -
jeszcze buty planuje kupić przed sezonem. Chciałbym dalej
rozwijać bloga i mam nadzieję że za rok będę mógł znowu
taki wpis dla Was stworzyć. Z takich mniej motocyklowych spraw to
będę rozwijał się pod kontem artystycznym (szkicowanie,
malowanie) no i mam nadzieję w końcu osiągnąc tą średnią
4.0.
Plany, planami chodź w sumie przed chwilą sobie
uświadomiłem, że już marzenie zaczynam spełniać, ponieważ pomysł
z nagrywaniem MV siedzi we mnie odkąd zaczęły się one bardziej
ujawniać czyli około 2 lata temu. Jakbym cofnął się ten czas
wstecz i powiedział sobie, że tak będzie wyglądał mój 2016
rok to raczej bym w to nie uwierzył. Aż mnie ciekawi jak będzie
wyglądać moje życie za kolejne dwa. Pożyjemy zobaczymy, jedyne co
mogę Wam poradzić to obierzcie sobie drogę na następny rok i nie
rezygnujcie z niej w żadnej chwili. Osobiście ponad rok temu
leżałem pewnej nocy na ulicy zapłakany jak dzieciak nie widząc w
moim życiu szansy na jakiekolwiek szczęście - dzisiaj jestem
szczęśliwy, że nic głupiego nie zrobiłem a było bardzo blisko,
taka sytuacja rodzinna. Kiedyś opowiem Wam więcej ale na razie
tyle musi Wam wystarczyć.
A Ty - jakie masz postanowienia
na kolejny rok? Będzie mi bardzo miło jak się
wypowiesz.
Następny wpis przed sylwestrem Wesołych Świąt &
POZDRO500!
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Nauka jazdy (1)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)